Nalewka z bzu, którą polecam, jest prosta w produkcji i wszechstronna w zastosowaniu. W przypadku migreny, wystarczy wetrzeć ją w skronie, a na bóle stawów i mięśni – nałożyć i pozostawić. Sam stosowałem ją na bolące kolano, a mój mąż na cieśń nadgarstka. Dlatego co wiosnę przygotowuję ją do moich zapasów.
Potrzebujesz tylko białego spirytusu lub wódki i kwitnących kwiatów bzu. Zalej kwiaty niewielką ilością alkoholu i pozostaw w ciemnym, chłodnym miejscu na 7-10 dni. Przefiltruj przez gazę i gotowa jest pachnąca nalewka.
Nalewka z bzu stosowana zewnętrznie oferuje właściwości przeciwzapalne, przeciwdrobnoustrojowe i przeciwbakteryjne dla skóry. Łagodzi bóle stawów, mięśni, artretyzmu, a także problemy skórne. Pomaga przy bólach głowy, migrenach, rozładowuje napięcie, pomaga przy bezsenności i spowalnia starzenie się skóry. Chroni także skórę przed promieniowaniem UVA i UVB.