Odkąd dziesięć lat temu poznałam ten przepis, wciąż do niego wracam i nie chcę już przygotowywać ich w inny sposób. Co więcej można je zrobić w każdej chwili, gdy tylko przyjdzie ochota na coś słodkiego, bowiem są błyskawiczne w wykonaniu.
Składniki z lodówki wyjąć odpowiednio wcześniej, aby uzyskały temperaturę pokojową. Weź miskę i dodaj do niej jajka, sól, cukier oraz jogurt. Wszystko wymieszaj. Wsyp sodę oczyszczoną i wlej olej. (3 łyżki) Dokładnie wymieszaj dodane składniki. Mąkę przesiej przez sito i stopniowo dodawaj do pozostałych składników w misce.
Ponownie wymieszaj. Powstałe ciasto powinno mieć elastyczną i gładką konsystencję. Gdyby nadal takie nie było, możesz dodać jogurtu, mleka bądź mąki. Ciasto zawiń we folię i odłóż na 25 minut. Po tym czasie podziel je na dwie równe części i każdą rozwałkuj na grubość 1 cm.
Szklanką wycinaj kółka, a następnie w nich dziurkę za pomocą małego kieliszka. W ten sposób uzyskasz kształt typowego pączka z dziurką. Przygotuj patelnię, rozgrzej ją i nalej odpowiednią ilość tłuszczu. Wszystkie pączki smaż z obu stron na rumiano. Talerz wyłóż ręcznikiem papierowym i przekładaj na niego usmażone ciastka.