Fricandele są najbliższymi krewnymi naszych klopsików, tylko w kształcie cygara. Kiełbaski z mięsa mielonego są bardzo popularne w Belgii, Holandii i Niemczech, a jeśli nadasz kiełbaskom kulisty kształt, trudno je odróżnić od klopsików.
Oprócz bazy mięsnej w skład frikandely wchodzą także warzywa, cebula i przyprawy, a doświadczeni szefowie kuchni zalecają dodawanie do potrawy mielonego mięsa z kilku rodzajów mięsa – ta sztuczka sprawi, że gotowe kiełbasy będą wielokrotnie smaczniejsze.
Gotowanie ich wcale nie jest trudne, a wręcz jest to czysta przyjemność! Dziś zdradzę Ci jak zrobić domowe kiełbaski sto razy lepsze niż kupne!
Mięso zmiel dwukrotnie. Jeśli używasz kupnego mięsa mielonego, zmiel go ponownie. Drobno posiekaj cebulę i przemiel ją przez maszynkę do mięsa. Następnie posiekaj czosnek i natkę pietruszki.
Sól z przyprawami zmiel w moździerzu. Do mięsa dodaj cebulę, czosnek, pietruszkę, przyprawy i otręby. Dokładnie wymieszaj farsz, a następnie włóż go do lodówki na 1 godzinę.
Do maszynki do mielenia mięsa przykręć specjalną dyszę do kiełbas, aby uzyskać długie i cienkie kiełbaski, możesz też po prostu uformować je w dłoniach.
Umieść kształtne kiełbaski w zamrażarce, aby lekko zamarzły. Nawiasem mówiąc, kiełbaski mogą być przygotowane, zamrożone i we właściwym czasie do smażenia i dopiero wyjęte. Jest to bardzo pomocne gdy do drzwi zapukają niespodziewani goście.
Na rozgrzanej patelni roztop masło, dodaj niewielką ilość oleju i smaż kiełbaski po obu stronach.