
Stosuję tę metodę od paru lat i nieustannie osiągam fantastyczne rezultaty. To doskonałe rozwiązanie dla tych, co w bloku, tak jak ja, mieszkają.

Kapusta ta posłuży ci przez zimę całą, a bywa, że i dłużej.

Jeśli kiszenie kapusty w beczce nie jest twoją metodą wybraną, mam dla ciebie idealną alternatywę.

Kapustę na kawałki drobniejsze kroimy i z solą mieszamy. Innych składników nie dodajemy.

Z główki kapusty jednej, około 4 szklanki uzyskasz. Na około 12 godzin ją odstaw.

Do słoików do konserwowania kapustę przełożyć. Nie tłocz jej mocno, w przeciwieństwie do metody klasycznej.

Sokiem, który podczas krojenia się wytworzył, kapustę zalej. Metalowe wieczka użyj.

Słoiki zakręcone na talerz na podłodze postaw.

W miejscu cieplejszym je trzymaj przez pierwszy tydzień.

Potem słoiki dokładnie wyczyść i w ciemnym miejscu, jak spiżarnia, przechowuj.
